Hiszpańska firma ubezpieczeniowa Mutua Madrilena poprosiła o natychmiastowe rozwiązanie umowy z Renault wskutek skandalu z ustawianiem wyników wyścigu.
Hiszpańskie media donoszą, że firma powołała się na zapis w kontrakcie mówiący, że Renault "musi postępować zgodnie z regułami FIA i wszystkimi regulaminami, jako uczestnik mistrzostw świata." Ze względu na złamanie tych reguł przez Renault, Mutua Madrilena zrywa kontrakt.Mutua Madrilena powróciła do Renault w 2008 roku wraz z Alonso, jednak nie chce dalej współpracować z zespołem, który celowo spowodował wypadek.
"Zachowanie istotnych osób w zespole było niezwykle poważne i wpłynęło nie tylko na uczciwość sportu, ale także zagroziło życiu widzów, kierowców i personelu na torze, co jest czymś, co może wpływać na obraz, reputację i dobre imię sponsorów zespołu."
Pomimo zerwania kontraktu z Renault firma nie zamierza wycofywać się ze wspierania Fernando Alonso.
24.09.2009 17:41
0
kolejna przesłanka że Alonso długo w Renaulcie nie zostanie
24.09.2009 17:42
0
Haha i bardzo dobrze :) ING też odchodzi chyba, więc może reno samo zrezygnuje z F1 i zwolni miejsce dla Saubera. Wypad z oszustami!!
24.09.2009 17:46
0
No to się będzie działo ....
24.09.2009 17:47
0
uuu, ING, Mutua Madrilena... muoże być licho. a nowych sponsorów będzie teraz ciężko znaleźć.
24.09.2009 17:50
0
No afera "crash-gate" zaczyna zbierac swoje zniwo w sponsoringu... ;(
24.09.2009 17:54
0
A trzeba było zostać przy McLarenie. Swoją drogą to MM stawia w dziwnej sytuacji swojego rodaka, Fernando Alonso. Przecież poszli za nim do Renault a taka rejterada wskazuje, że uznają Fernando za uczestnika afery.
24.09.2009 18:03
0
Jasno wynika z tego że Fernando opuszcza Renault po tym sezonie.
24.09.2009 18:05
0
ALE BZDURY
24.09.2009 18:12
0
@ 1redlum dokładnie .... Ferrari (Markiz) otwarcie poinformowało ze zastanawiają się nad składem kierowców , jedynie Massa jest pewny... no , ale na 100% Alonso również
24.09.2009 18:22
0
Jak tak dalej pojdzie to im tylko "Total" jako sponsor zostanie i beda mogli w nastepnym sezonie cali na czerwono jezdzic.I Alonso niemial by powodu do Ferrari przechodzic.
24.09.2009 18:30
0
No cóż, wydaje się że jednak Alonso nie będzie jeździł w Renault, więc gdzie? Mercedes rozstaje się z McLarenem, więc Nico tam nie pójdzie jeśli ma grać pierwsze skrzypce, tym bardziej że Hamilton jest lepszy od niego. Jest duża szansa, że wsadzą go do Browna razem z Buttonem. Obok Lewisa może zasiąść Raikkonen, który powiedział kiedyś że jedno MŚ wystarczy. Nie wiemy co z Toyotą, ale Truli chyba odejdzie więc będzie wakat i w to miejsce może wejść Nakajima, jeśli nie to zostanie w Williamsie. Pozostaje Ferrari, kto usiądzie obok Massy? Może jednak Alonso? A co z Kubicą, czyżby naprawdę rozważał Renault? Jeśli sponsorzy tak się kruszą, to może Renault odejdzie a na to miejsce wejdzie Sauber-Ferrari.
24.09.2009 18:41
0
Mercedes jak na razie nie rozstaje się z Mclarenem -przynajmniej do 2011 roku kiedy to "stosunki pomiędzy Mercedesem a Mclarenem mogą ulec zmianie". Co to oznacza -nie wiadomo. Być może Mercedes od 2011 roku będzie dostarczał silniki Mclarenowi na zasadach klienckich a nie jak teraz jako współwłaściciel zespołu. Albo może Mercedes rozstanie się całkowicie z Mclarenem?? Ale to najwcześniej za dwa lata...
24.09.2009 18:54
0
Niedobrze, Renault może mieć spore problemy teraz..
24.09.2009 19:01
0
13. Dr Prozac - już ma
24.09.2009 19:01
0
Eeeee tam. Nadarzyła się okazja, to wycodali się z drogiego sponsoringu w białych rękawiczkach. Crash - Gate to tylko pretekst. Przecież sponsoring, przynajmniej w F,1 to nie łaska, a możliwość pokazania firmy globalnie na najszybszych, najbardziej ekskluzywnych bilbordach świata. Sorry, nie wierzę w wycofywanie się firm z Formuły 1 tylko ze względu na niemoralne postępowanie trzech, albo 4 pajaców w całym koncernie. Sorry, ale nie.
24.09.2009 19:03
0
@11 ---> nie zdziwilbym sie, gdyby Kimi poradzilby sobie z Hamiltonem, nawet w takiej sytuacji, jak ma tam miejsce. Przy rownych zasadach Kimi w najwyzszej formie, roznioslby go, jak Montoye! :))
24.09.2009 19:06
0
@16 ---> Byłoby całkiem zabawnie / ciekawie ;-)
24.09.2009 19:16
0
ze sponsorami zaczeli miec problem po info o wycofaniu sie ING. wiec to hiszpanskie tow. ubezp. nie rozlozy renowki na lopatki , (szczeze pierwszy raz usluszalem o takim sponsorze reno jak przeczytalem ten artykul ) , niedawno chodzily ploty iz nokia podpisze umowe sponsorska z reno , nie powinni miec problemu z plynnoscia finansowa i ze znalezieniem sponsorow na przyszly sezon , renault musi przetrwac do konca sezonu , na pierwszym GP 2010 nikt nie bedzie przykladal wagi do afery z tego sezonu
24.09.2009 20:03
0
pytanie z wywiadu z ALO------------------ Wielu dziennikarzy nie może pojąć, w jaki sposób nie zorientowałeś się, co rzeczywiście stało za twoim zwycięstwem? Czytałeś jakieś komentarze? ALO-Nie czytam prasy i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy. Wszystkim, którzy mają swoją teorię na ten temat proponuję zapoznać się z oficjalnym stanowiskiem FIA. Jego zakłamanie mnie przeraża.
24.09.2009 20:20
0
@19 Alonso to taki sam kłamca jak Flavio, ale spokojnie i na niego przyjdzie czas, w końcu wpadnie i już sie nie wykręci
24.09.2009 20:21
0
inne pytanie z wywiadu: "Masz pojęcie, kim jest świadek X?" - "W tej sprawie nie mam nic do powiedzenia." :-)))
24.09.2009 20:23
0
20. kacperboss - poza tym Alonso to chyba jedyna osoba, która dorobiła się w FIA aż dwóch immunitetów
24.09.2009 20:31
0
Nie sądzę aby Renault w przyszłym roku wystartowało. Wyraźnie widać, że to nie koniec "polowania na czarownice". Ta impreza medialna dopiero się rozkręca i wystraszy wszystkich sponsorów, którzy są, bądź zamierzali być z nimi. A Alonso pewnie dostanie mocno po uszach i kto wie, może ostatecznie Ferrari zrezygnuje z jego usług. Kto by chciał mieć zawodnika, który bierze udział w spiskach i ściąga na siebie uwagę mediów w negatywny sposób? ten smród będzie się za nim ciągnął jeszcze długo a to przecież nie pierwsza sprawa w którą jest zamieszany. W filmie "Ronin" w którym Robert de Niro gra agenta CIA, mówi do Jeana Reno - "...pamiętaj, jeśli masz wątpliwości - To nie ma wątpliwości".
24.09.2009 20:50
0
jeszcze dopiszę do swego wpisu @9 ; Alonso podjął już decyzję co do zespołu w którym będzie startować w następnych sezonach ... Myślę ze w najbliższych dniach zostanie oficjalnie potwierdzony w Ferrari 21& 22 @ Marti Nie wiem kim był pan(i) X , ale była to osoba która przeciwstawiała się temu pomysłowi ... A ty skąd wiesz ze to był Alonso ?
24.09.2009 21:05
0
Marti przepraszam * Ty
24.09.2009 21:20
0
Swiadek X sie nie przeciwstawil tylko sie nie zgadzal, gdyby sie przeciwstawil to by o tym poinformowal chyba ze mial w tym interes a ALO spragniony wygranej w wyscigu bylby zdolny aby to przemilczec
24.09.2009 21:23
0
25. grzes12 - to zaledwie moje przypuszczenia, wg. mnie Alonso jest zdolny do roli świadka X ;-)
24.09.2009 21:46
0
Renacie kruszą się "pompy kasiory", to nie dobrze, bo za nimi mogą pójść inni. Skoro Robert ma aspiracje by jeździć w Renacie, dobrze byłoby by ta afera już sie za nimi nie ciągnęła, niestety to nie realne.
24.09.2009 22:36
0
Alonso wielu zaszedł za skórę i zajdzie - oj cienko on skończy....
24.09.2009 22:55
0
Luca di Montezemolo twierdzi, że kara dla Flavio jest za wysoka ii ma nadzieje na jej złagodzenie. Czyli maszynka zaczęła działać. Możliwe, że dojdzie do odwołania od decyzji, Flavio dostanie niższą karę i będzie miał długi wdzięczności ;-) Ale do Renaulta nie wróci. Zostanie mu może menadżerka. ;-)
25.09.2009 13:37
0
Jak tak dalej pojdzie, to podejrzewam, ze na karach dla flavio i simonsa sie nie skonczy. Bedzie pozew od renault i jeszcze chlopaki zostana bankrutami...
25.09.2009 18:17
0
No i znamy już tajemniczego pana X - był nim Alan Permane , inżynier wyścigowy teamu
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się